Transforming IT Infrastructure & Operations for IT Modernizations – część I

Obiecałem się z Wami podzielić wrażeniami z seminarium Gartnera, którego motywem przewodnim były trendy i zmiana w obszarze IT Infrastructure & Operations.

W/g Gartnera, celem, do którego dążą organizacje IT jest agile organizacji, co w tym przypadku jest rozumiane, jako zdolność do szybkiego (w tempie wymaganym przez Biznes: nie wcześniej, nie później) wprowadzania zmian (adaptacji) w sposób bezpieczny. Seminarium było wypełnione całą masą modnych TLSów (trzyliterowych skrótów), do najważniejszych poruszanych spraw należały: wirtualizacja, architektura SOA, „zielone IT”, zintegrowana komunikacja, systemy CMDB i RBA (Run Book Automation).

Wirtualizacja

Bardzo ciekawe były stwierdzenia analityków na temat wirtualizacji, które przypominały, że nie można jej traktować jako panaceum na wszystkie na wszystkie problemy z IT. Można, co prawda zminimalizować liczbę fizycznych serwerów, ale liczba środowisk (systemów operacyjnych) do zarządzania pozostanie niezmieniona, na pewno nie można liczyć na oszczędności związane z redukcją zatrudnienia wśród inżynierów systemowych. Na temat wirtualizacji można było również usłyszeć poradę, aby nie wirtualizować aplikacji, które: posiadają znaczne wymagania na moc obliczeniową, I/O (transakcyjne). Warto zwrócić też uwagę na zapisy licencyjne, albo wręcz dowiedzieć się od dostawcy oprogramowania, czy wspiera swoje rozwiązania w środowiskach wirtualnych. Niestety nadal wielu dostawców oprogramowania na termin wirtualizacji reaguje jak byk na czerwoną płachtę.

Apropos wirtualizacji pojawił się jeszcze jeden bardzo ciekawy temat, tzw. Non-enterprise-owned hardware. Sprzęt końcowych użytkowników, który nie jest własnością przedsiębiorstwa, a który jest wykorzystywany w środowisku przedsiębiorstwa. To taki układ win-win: firma nie chce być właścicielem sprzętu IT i nim się martwić, użytkownik nie chce mieć narzuconego przez przedsiębiorstwo sprzętu – trend szczególnie popularny wśród młodej generacji pracowników. Jednak dalej pozostaje problem, jak taki sprzęt ma pracować w środowisku korporacyjnym? Odpowiedzią na to pytanie wydaje się być wirtualizacja realizowana na jeden ze sposobów: terminal services, virtual desktops, software as a service, bubbles (klasyczne maszyny wirtualne), streamed applications.

Wracając do tematu wirtualizacji można stwierdzić, że o ile ta technologia posiada wiele zalet, o których rozpisują się producenci systemów wirtualizujących, o tyle powoduje znaczny wzrost niebezpieczeństwa tego, że w sytuacjach krytycznych nie będziemy w stanie wskazać, co uległo uszkodzeniu i gdzie szukać przyczyny problemu, przecież wszystko jest wirtualne 🙂

O kolejnych tematach i trendach poruszanych na seminarium Gartnera, przeczytacie już wkrótce. A na temat non-enterprise-owned postaram się przygotować oddzielny artykuł.