Ze zdobyciem każdego z analizowanych certyfikatów są związane mniej lub bardziej: nakłady finansowe (szkolenie, materiały pomocnicze, egzamin, a później również recertyfikacja) jak i często osobiste wyrzeczenia związane z poświęcanym czasem (czy jest to czas nasz, czy naszych pracowników). Dlatego przed podjęciem decyzji warto odpowiedzieć sobie wcześniej na kilka pytań.
Pierwsze i najważniejsze! Dlaczego chcę się certyfikować? Dlaczego chcę certyfikować własnych pracowników? Co chcę przez to osiągnąć?
Najczęściej spotykaną odpowiedzią jest (do wyboru):
– Chcę uzyskać certyfikat, aby poprawić swoje szanse na rynku pracy. Muszę to mieć w swoim CV. Chcę zmienić pracę. Chcę więcej zarabiać. To typowe odpowiedzi osób, które ubiegają się o certyfikację.
W takim przypadku, szukając odpowiedniego certyfikatu dla siebie, warto zrobić wcześniej rozeznanie w temacie:
-
Jakie są poszukiwane certyfikaty przez pracodawców w kraju, w którym chcemy pracować?
-
Czy jakieś certyfikaty cieszą się szczególną estymą u naszego obecnego lub przyszłego pracodawcy?
-
Czy istnieje oficjalna polityka firmy, która wiąże otrzymanie awansu / podwyżki z konkretnym certyfikatem?
Najlepiej wejść na kilka popularnych w danym kraju serwisów z ofertami pracy i w pole wyszukiwania wpisać kolejno nazwy certyfikatów. Liczba wyszukanych wyników powinna nam dać do myślenia. Jeśli interesuje nas praca w konkretnej firmie warto wykorzystać portale społecznościowe (np. linkedin) i poszukać ludzi z danej firmy na podobnych stanowiskach i zobaczyć, jakie certyfikaty już posiadają. Można też ich samemu spytać, ale czy chętnie udzielą odpowiedzi potencjalnej konkurencji?, tego już nie wiem.
Jedna uwaga, rzadko się spotyka, żeby sama certyfikacja automatycznie dawała prawo do podwyżki, awansu (częściej jest to jeden z wielu argumentów), jednak są firmy, w których posiadanie konkretnego certyfikatu jest wymagane do objęcia danego stanowiska. Prawdą jest również, że coraz gęstsze sita rekruteterów powodują, że przy zmianie pracy warto posiadać właściwy certyfikat, by przejść przez dany filtr rekrutacyjny.
Jeśli chodzi o popularność certyfikacji w różnych krajach, wykonałem sam opisane przeze mnie ćwiczenie, a oto jego rezultaty.
Jak widać na świecie ogólnie panuje PMP (stała się chyba już swego rodzaju międzynarodową licencją dla zawodu Project Managera). Warto zwrócić jednak uwagę, że jest kilka krajów, w którym Prince2 pełni dominującą rolę. Dodatkowo badania przeprowadzone w USA pokazują, że osoby z certyfikatem PMP zarabiają znacznie więcej niż osoby z innymi certyfikatami IT (choć ciężko jest stwierdzić, czy to wynika raczej z zajmowania przez nie funkcji kierowniczych.
– Chcę uzyskać formalne poświadczenie swojego doświadczenia i umiejętności.
W takim przypadku na pewno nie warto zawracać sobie głowy certyfikatami „na niższych poziomach”, tylko od razu podchodzić do tych wyższych (chyba, że te na niższym poziomie są wymagane, aby uzyskać poziom wyższy). Prawda jest taka, że osób posiadających certyfikaty IPMA-B czy IPMA-A albo PgMP jest nadal niewiele, a organizacje je wydające starają się utrzymać ich elitarność. Więc jeśli mamy naprawdę duże doświadczenie w zarządzaniu projektami / programami, to warto wybrać tę ścieżkę.
– Chcę mieć pewność, że moi pracownicy (kierownicy projektów) posiadają właściwą wiedzę i kompetencje do zarządzania projektami.
To z kolei jest bardzo częsta odpowiedź osób zarządzających. Według mnie, warto poważnie rozważyć certyfikaty z rodziny IPMA, sprawdzana jest nie tylko wiedza, ale również posiadane przez PMa kompetencje (począwszy od poziomu C).
Jeśli w organizacji króluje PRINCE2 to przede wszystkim będziemy brali pod uwagę certyfikację PRINCE2 (ale raczej poziom Practitioner niż Foundation). Warto jednak byłoby wesprzeć ją jednym z modeli kompetencji Project Managera (np. tym z IPMA, ale dostępnych jest sporo innych), choćby przy okazji okresowych ocen pracowniczych. Podobnie zresztą można postąpić w przypadku certyfikacji PMP.
– Chcę się upewnić, że moi pracownicy (kierownicy projektów) byli postrzegani przez klientów, jako profesjonaliści.
W takim przypadku, wybór certyfikatu zależy od rynku, na którym organizacja prowadzi swoją działalność. Trzeba wykonać takie samo ćwiczenie (albo skorzystać z załączonego przeze mnie wykresu), jak gdybyśmy sami chcieli znaleźć pracę u klienta, z tą różnicą, że badania przeprowadźmy w tym kraju / regionie, gdzie znajdują się decydenci.
– Chcę ograniczyć ryzyko porażki projektu.
Tu więcej w stanie jest pomóc odpowiedni system zarządzania, wprowadzenie metodyki zarządzania projektem / ryzykiem, niż po prostu szkolenie i certyfikowanie pojedynczych kierowników projektów. Nadal rzadko zdarza się sytuacja, w której osoba zostaje po raz pierwszy kierownikiem projektu, bo ma formalne przygotowanie w tej dziedzinie, dlatego mimo wszystko szkolenie i certyfikowanie świeżych Project Managerów (na niższych poziomach: CAPM, Prince2 Foundation, IPMA-D) jest całkiem niezłym pomysłem, który pozwoli uniknąć wielu potencjalnych problemów w projekcie. Jednak należy pamiętać, że szkolenie i certyfikacja nie są w stanie zastąpić dobrze zorganizowanej bazy lessons-learned.
Świetną puentą może być odpowiedź jednego z użytkowników linkedin – Susan de Sousa, która udzieliła odpowiedzi na moje pytanie:
Lastly, in my experience learning PM theory is all well and good, but you will find it doesn’t help in real life. After all most PM’s in the public sector have at least one if not several PM qualifications, and the track record of IT projects in this sector is appalling. In fact in the UK we have wasted conservatively £18 Billion on failed NHS IT projects all of which were managed by PM Qualified personnel.
– Chcę stworzyć ścieżkę kariery dla kierowników projektów
Warto pomyśleć o certyfikacji, która oferuje kilka stopni, która bierze pod uwagę ocenę i rozwój kompetencji kierownika projektu, a nie jedynie sprawdza wiedzę. Bliska ideału jest chyba IPMA. Acz również certyfikacje dostarczane przez PMI są już trzy stopniowe, dodatkowo doszły obszary specjalizacji takie jak: PMP-SP (Scheduling Professional) i PMP-RMP (Risk Management Professional), co umożliwia zbudowanie ścieżki kariery nie tylko w jednym kierunku.
Inne, ale równie ważne pytania:
Jaka jest najpopularniejsza certyfikacja w kraju / w branży?
Ustawienie odpowiedniej certyfikacji, jako standardu korporacyjnego ułatwi pozyskanie pracowników z rynku pracy i przyspieszy ich wdrażanie w organizacji. Z drugiej strony możemy się również obawiać migracji naszych certyfikowanych pracowników, w drugą stronę.
Jakich standardów wymaga od nas klient?
Często zdarza się tak, że to klient wymusza stosowanie odpowiedniej metodyki zarządzania projektami, albo nawet posiadania konkretnych certyfikatów od kierowników projektów. Szczególnie jest to popularne w sektorze publicznym, np. w Polsce wśród wymagań króluje metodyka Prince2 i od firm startujących w przetargach publicznych wymagane jest często posiadanie odpowiedniej liczby pracowników z certyfikacją Prince2 Foundation lub Practitioner.
Jaki jest budżet (osobisty / w organizacji) przeznaczony na certyfikację ?
Certyfikacja kosztuje! Nie tylko czas, jaki trzeba poświęcić by się do niej przygotować, ale również konkretne pieniądze. Należy ponieść koszty związane ze
-
szkoleniem – aby móc przystąpić do egzaminu CAPM lub PMP należy wykazać się uczestnictwem w szkoleniach powiązanych z zarządzaniem projektami (najmniej kłopotliwe, acz najbardziej kosztowne jest odbycie szkolenia w zarejestrowanym centrum szkoleniowym – Registred Education Provider), w przypadku egzaminów Prince2, IPMA nie ma takiego wymagania, do egzaminu można przygotować się samemu, dlatego ceny szkoleń są odpowiednio niższe. Pamiętajmy jednak, że szkolenie to nie tylko wydane pieniądze, to również poświęcony na nie czas.
- materiałami przygotowującymi do egzaminu – koszty dla różnych certyfikacji są porównywalne, ale w przypadku PMP istnieje nieporównywalnie większy wybór dostępnych materiałów
• opłatą egzaminacyjną /certyfikacyjną – stosunkowo niewielka Prince2, umiarkowana – PMP / IPMA-D, wysoka – IPMA – CBA - kosztami recertyfikacji – PMP, IPMA / w przypadku Prince2 Foundation nie ma konieczności recertyfikacji
- dodatkowymi nakładami związanymi z oceną 360 stopni w przypadku certyfikacji IPMA – CBA
Jakie posiadam doświadczenie w zarządzaniu projektami?
Niektóre certyfikacje jak np. PMP, czy IPMA na odpowiednich poziomach, wymagają posiadania odpowiedniego doświadczenia, czy to w pracy w projektach, czy w prowadzeniu projektów o odpowiedniej złożoności. Za nim wyślemy ludzi na szkolenia, albo sami zaczniemy naukę – warto sprawdzić, czy spełniamy odpowiednie wymagania. Uwaga w przypadku certyfikacji IPMA ważny również jest wiek kandydatów.
Czy pracuję korzystając z określonej metodyki?
Jeśli w naszej organizacji zbudowano metodykę w oparciu o PMBoK dyskusyjne może być certyfikowanie ludzi z Prince2.
Czy są dostępne szkolenia przygotowujące do certyfikatu?
Szczególnie ważne, gdy chcemy zdecydować się na bardziej egzotyczną certyfikację, lub chcemy certyfikować pracowników na poziomie wyższym niż standardowy, może okazać się, że będziemy musieli ściągać szkoleniowców z zagranicy, co kosztuje.
Jakie inne metodyki / frameworki stosujemy w innych obszarach?
Często zdarza się, że stosujemy metodyki lub frameworki w innych obszarach, które są blisko powiązane z jakąś konkretną metodyką zarządzania projektami (np. ITIL z Prince2).
Czy wybierana certyfikacja powinna wymuszać odświeżanie certyfikatu?
Z jednej strony certyfikat wymagający recertyfikacji jest droższy w utrzymaniu, jednak pracodawca ma większą pewność, że certyfikat z przed kilku nadal przedstawia jeszcze jakąś wartość (odzwierciedla umiejętności / wiedzę pracownika).
Mam nadzieję, że udało mi się poruszyć wszystkie ważne kwestie w tym artykule. Jak zwykle zachęcam do dyskusji i przesyłania swoich uwag, albo pomysłów na kolejne artykuły. Szczególną prośbę kieruję do czytelników z zagranicy: to jest prośba o weryfikację zestawienia popularności certyfikatów w różnych krajach, czy to pokrywa się z rzeczywistością, czy wybrałem reprezentatywne portale, a może nie umieściłem Waszego kraju (proszę wtedy o podesłanie namiarów na portal z ogłoszeniami o pracę).
Great informative post
Hello Mateusz,
I am a novice in the field of Project Management and Quality Management,s kindly inform me about the entry level PM certifications.
I am confused among ITIL, Prince2, CAPM and Six Sigma.
Kindly let me know which one is better and has better job prospect.
Thanks
I think this is one of the most significant information for me. And i’m glad reading your article. But want to remark on few general things, The website style is wonderful, the articles is really nice : D. Good job, cheers
Pingback: Jak wybrać właściwy (dla siebie) certyfikat kierownika projektu – Mateusz Jasny