Dziś miałem okazję brać udział w interesującym wykładzie p. Tomasza Matuły – CIO Grupy TP. Wykład odbył się w ramach inauguracji działalności klubu absolwenta studiów podyplomowych „Efektywne zarządzanie i nadzór IT” w Szkole Głównej Handlowej. (o samych studiach postaram się napisać w jednym z najbliższych postów).
Sam wykład był bardzo interesujący, poniżej kilka ciekawych tematów, jakie pan Tomasz prosuszył:
– ITIL jest tylko zbiorem dobrych, sprawdzonych praktyk – nie należy ich „wdrażać”, tzlko czerpać z nich to, co najlepsze, a nie bezkrytycznie wszystko
– do SLA należy podchodzić bardzo poważnie, to nie może być papier trzymany głęboko w szufladzie i wyciągany z niej raz na miesiąc podczas przeglądu; SLA musi być narzędziem operacyjnym. Parametry SLA powinny opisywać procesy biznesowe przedsiębiorstwa i takie też powinny być odpowiednie KPI. Dla biznesu nie jest ważna dostępność konkretnego systemu informatycznego, czas odpowiedzi itp., ale np. kiedy klienci otrzymają faktury. SLA powinny być przeglądane w cyklach tygodniowych (oczywiście zależy to od dynamiki biznesu), czekanie miesiąc z przeglądem SLA, żeby odkryć, że coś jest nie tak, to nieporozumienie.
– outsourcing to tylko i wyłącznie narzędzie, a nie coś dzięki czemu w firmie będzie super. Musimy wiedzieć, co outsourcujemy i dlaczego to robimy. Jeśli w jakiejś dziedzinie nie posiadamy kompetencji, to tym bardziej nie powinniśmy jej oddawać na zewnątrz – jeśli na czymś się nie znamy, to w jakim sposób przygotujemy kontrakt outsourcingowy i będziemy nim zarządzać? Jedną z ciekawszych dziedzin działalności co, do której pan Tomasz radzi się zastanowić, czy nie poddać outsourcingowi to zarządzanie projektami. W przypadku, gdy portfel projektów firmy jest bardzo zróżnicowany w czasie, może się okazać, że trzymanie armii kierowników projektów jest zbyt kosztowne dla firmy, dlatego można pomyśleć o częściowym outsourcingu (a raczej bardziej o outtaskingu) kierowników projektów.
– Najbardziej spodobało mi się jednak poniższe stwierdzenie (choć, można powiedzieć, że to przecież „oczywista oczywistość”):
Zawsze zadawaj najprostsze pytania:
-
Dlaczego to robimy (jakie będziemy mieli z tego korzyści)?
-
Kiedy to zrobimy?
-
Ile nas to będzie kosztowało?
Przy okazji opowieści pana Tomasza na temat centralizacji systemów IT, pojawił się bardzo ciekawy wątek problemów z zapewnieniem odpowiedniej ilości energii dla DataCenter. Okazuje się, że planując budowę DataCenter należy wziąć pod uwagę możliwości, jakimi dysponują elektrownie. Obecnie niektóre DataCenter nie mogą być dalej rozbudowywane, gdyż elektrownie nie są w stanie przez najbliższe kilka lat zapewnić odpowiedniej mocy w danej lokalizacji.
